Składniki: dużo :)
- 55 dag mąki (+ więcej do podsypywania)
- 30 dag miodu
- 10 dag cukru pudru
- 12 dag masła
- 1 jajko
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- przyprawa do piernika - około 60 g (można dać mniej)
- 2 łyżeczki kakao
Sposób wykonania:
Miód podgrzać i wymieszać z pozostałymi składnikami, wyrobić, aż ciasto będzie jednolite w przekroju. Wałkować podsypując mąką (grubsze są bardziej miękkie po upieczeniu). Wykrawać pierniczki.
Jeśli chcemy pierniczki z otworkiem do przewlekania, otworek robimy przed pieczeniem (słomką, lub lepszy - pomysł - wykałaczką, kręcąc nią).
Piec około 8 - 10 minut (piekłam 7 minut) w temperaturze 180ºC. Lukrujemy lub polewamy czekoladą bezpośrednio po upieczeniu.
Pierniczki po upieczeniu są twarde, później zmiękną (należy je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku). Bardzo długo i dobrze się przechowują. Można upiec je kilka tygodni przed świętami, lukrowanie zostawiając na później.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz